Świat bez życia jest niczym, a odżywia się wszystko, co żyje
Świat bez życia jest niczym, a odżywia się wszystko, co żyje
W Ostrzycach dyskutowano o tradycyjnych produktach i potrawach z Pomorza. Zawodowi kucharze zaprezentowali dania regionalnej kuchni w nowych, autorskich odsłonach.
W drugi weekend maja w Ostrzycach zorganizowano Sejmik Agroturystyczny. Podczas prelekcji i krótkich wykładów uczestnicy Sejmiku mieli okazję usystematyzować swoją wiedzę z zakresu produktów tradycyjnych, regionalnych i lokalnych z Pomorza. Spotkanie było też okazją do uhonorowania prodziekana Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku doc. Henryka Lewandowskiego za wkład w promocję kaszubszczyzny odświętnym strojem kaszubskim.
Niektóre z omawianych podczas Sejmiku produktów i potraw zdobyły w ciągu ostatnich lat prestiżowe statuetki Perły w ramach ogólnopolskiego konkursu Nasze Kulinarne Dziedzictwo. Mowa tu przede wszystkim o kuchu młodzowym Bernadety Puzdrowskiej, mermeckiej żurawinówce Dagmary Mazurek, metce mojuszewskiej i blutce kaszubskiej państwa Kąkolów, grzybowych marynatach z Borów i przetworach z gruszki Gdańczonki. Przypomniano tradycje pszczelarskie w Pszczółkach oraz wspomniano o najnowszej dumie Kaszub, kaszebskiej malenie, która otrzymała w ubiegłym roku unijny znak jakości.
Jedną z głównych atrakcji kulinarnych ostrzyckiego spotkania był pokaz gotowania na żywo. Kucharze z Pomorskiej Akademii Kulinarnej pod wodzą Krzysztofa Szulborskiego przedstawili autorskie spojrzenie na tradycyjne dania kuchni kaszubskiej. Podano fenomenalną cielęcinę z grzybami, doskonałe gołąbki faszerowane dorszem i pyszną kurę w potrawce w nowej odsłonie - z pomarańczami.
Na oczach widzów ugotowano stylizowaną na kanadyjski chowder zupę z dorsza, smażono pstrągi i owinięte boczkiem wieprzowe polędwiczki.